Gość
Dom Megan Archer
(...) rzuciła na dom czar. Pozwalał on na wejście tylko osobom, które Meg w danym momencie tam chciała u siebie, a jeśli były w środku, a nie chciała ich, zaczynały się dusić.
(...) znalazła zaklęcie, dość męczące, jednak pełnia pomogła trochę przy rytuale. Zaklęcie z barierą, podobne do tego, którym była objęta Red Coat. (...)
Ostatnio edytowany przez Megan Archer (24-01-14 21:49:25)
Gość
*Podjechała pod dom. Otworzyła drzwi i weszła do środka. Postawiła walizki w holu i poszła rozejrzeć sie po domu. Skończyła na sypialni. Po całonocnej podróży położyla się na łóżku i usnęła jak dziecko.*
Gość
*Obudziła się, wstała, poszła wziąć prysznic. Przebrała się w czyste ubranie i wyszła na miasto*
Gość
*o 18.30 weszła do domu i zaczęła się rozpakowywać.*
*o 20.10 włączyła TV i przeskakiwała po kanałach*
Gość
*WCZORAJ: Koło 23 wyłączyła TV i usnęła
DZIŚ: Wstała wzięła prysznic, ubrała się i wyszła na miasto*
Gość
*Weszła do domu. Pół godziny po przyjściu medytowała, po czym umyła się i poszła spać*
Gość
*Wstała poszła pod chłodny prysznic. Zawinięta w ręcznik poszła po kawę do kuchni. Przebrała się w sportowe ubranie i zeszła do piwnicy przerobionej na siłownię.*
Gość
*Po dwugodzinnym treningu znów wzięła prysznic. Z mokrymi włosami zasiadła przy księgach. O 14.15 poszła do swojego minilaboratorium. Z zasuszonej werbeny i tojadu tworzyła niewielkie kapsułki, wielkości lekarstwa na ból głowy. Od razu jedną połknęła. Zabrała się za swieże zioła. Przerobiła je na krople do herbaty, a część umieściła w niewilkich strzykawkach. Umyła ręce i ubrana w jasnozielony top, jaskrawo różowe spodnie i czarne sznurowane obcasy wyszła do miasta*
Gość
*Weszła do domu. Poszła do kuchni. Z szafki wyjęła butlkę wina i kieliszek. Poszła do salonu i usiadła na kanapie. Na stolik odtawiła wino, a wzięła laptopa. włączyła i popijając wino zaczęła tworzyć zaproszenie.*
Gość
*Wypiła pół butelki i nieco podpita zamknęła laptopa. Poszła sie przebrać do sypialni. Założyła Czarne obcisłe rurki, biało-srebrną luźną bluzkę i srebrne obcasy. Wyszła z domu*
Gość
*Weszła do domu z butami w dłoni. Poszła pod prysznic i założyła piżamę. Wzięła notatnik i spisała myśli. Dzień zakończyła półgodzinną medytacją*
Gość
*Wstała, zeszła do kuchni, zjadła porcję owoców i kanapkę. Ubrała się, wzięła torebkę i wyszła do miasta*
Gość
*Weszła do domu z zakupami. Sukienkę wyjęła z torby i założyła na manekin w garderobie, buty postawiła tuż obok, na półce. Ze szkatuły wyjęła złotą biżuterię, położyła ją na aksamitnej poduszce. W końcu sięgnęła po pudełko. W śroku była maska, którą dostała na wycieczce do Wenecji.
Odwinęła ją z bibuły i rozprostowała wstążki. położyła ją na sofie koło drzwi do sypialni i poszła po płynną werbenę. Wstążki zanużyła w płynie i osuszyła. Zeszła do holu, wzięł torebkę i wyszła*
Gość
*Wróciła do domu. Odrobinę zmęczona usiadła na kanapie i weschnęła* Przygotowania do balu idą dobrze, wszystko będzie na czas. Uda się. *Mówiła do siebie. zdrzemnęła się pół godziny. Gdy się obudziła wstała, poszłą do łazienki się przygotować do wyjścia*
Gość
*Oczy obrysowała mocną kreską, na powieki nałożyła grafitowy cień. Upięła wysoko włosy pozwalając opaść paru kosmykom dookoła twarzy. Założyła cienkie rajstopy, sukienkę. Stopy wsunęła w czarne koturny. Sięgnęła po maskę i założyła ją. Ułożyła wstążkę i lekko ją przypięła dwiema spinkami. Wzięła do ręki kopertówkę i wyszła z domu*
Gość
WCZORAJ: *weszła do domu. Zdjęła maske, odłożyła ją do pudełka. Przebrała się i położyła spać*
DZISIAJ: *o 9.00 wstała z lekkim kacem. Zeszła do kuchni i zrobiła sobie herbetę z ziół na kaca. Lepiej się czując zjadła śniadanie i poszła pod prysznic. W ręczniku wyjęła z szafy sportowy strój i buty do biegania. Przebrała się. W ogrodzie zrobiła sobie rozgrzewkę. Weszła do kuchni po butelkę wody. Przeszła do holu, wzięła nerkę, do której włożyła komórkę, portfel i klucze. Z butelką wody. Werbeną wybiegła do parku.*
Gość
WCZEŚNIEJ: *Weszła do domu. przebrała się i usiadła do ksiąg. później zeszła do siłowni i ćwiczyła. koło 16 poszła do laboratorium i zajęła się werbeną oraz tojadem.*
WIECZOREM: *Ubrała się w wyjściowe ciuchy i poszła do Bree's*
TERAZ: *Weszła do domu, zdjęła buty i rzuciła je koło drzwi.* Idioci. wszędzie doszukują się obustronnych korzyści, nie chcąc wierzyć iż niektórzy robią to z dobrej woli. *Pokeręciła głową i poszła pod prysznic. Wyszła, przebrała się, w top i spodenki i położyła się spać.*
Gość
*Obudziła się wypoczęta. Wzięła prysznic. Zeszła do kuchni, zjadła śniadanie, wypiła herbatę z kroplami z werbeny. Zeszła do piwnicy i ćwiczyła*
Gość
*skończyła skrócony trening. Przebrała się w błękitne szorty i zielony top. Założyła zielone trampki. Torebkę przełożyła przez ramię i wzięła pilotki z dłoń. W drodze do drzwi ułożyła je we włosach i wyszła*
Gość
3.08: *weszła położyła się spać*
4.08: *cały dzień spędziła na treningach i w mini labolatorium oraz przy księgach*
DZIŚ: *Tak jak poprzedniego dnia cały dzień była w domu.*
Gość
*ubrała się i wyszła z domu*
Gość
*weszła, przebrała się w kostium kąpielowy i popływała w basenie. *
Ostatnio edytowany przez Megan Archer (08-08-13 19:45:44)
Gość
*o 19.30 wykończona wyszła z wody i owinęła się ręcznikiem. Poszła do garderoby zostawiając za sobą mokre ślady stóp.Gdy doszła do garderoby była już sucha. odwinęła ręcznik i rozsupłała sznurki kostiumu. Szybko przebrała się w suche ubranie. Umalowała się i wyszła jedząc jabłko.*
Gość
*weszła do domu. Zdjęła ubranie i od razu poszła spać.
Gość
*obudziła się. Wstała, poszła po kawę. wykonała rutynowe czynności, ubrała się. usiadła do laptopa. w wiadomościach ze stanu dojrzała krótką notatkę o wczorajszym wydarzeniu. zgarnęła z wieszaka torbę i wybiegła z domu*