Gość
Heaven Moore napisał:
JackieDaniels napisał:
Heaven Moore napisał:
To bierz <uśmiechnęła się i zaczęła przeglądać sukienki na wieszakach, po chwili wzięła pięć z nich w ramiona> Te mi się podobają <powiedziała poruszając brwiami> To co? Do przebieralni?Do przymierzalni. <pokiwała głową i wzięła do ręki jeszcze dwie sukienki i bieliznę, po czym poszła do przymierzalni. od razu przymierzyła czerwoną sukienkę, po chwili powiedziała głośno, by siostra usłyszała> Gotowa?
<poszła do przymierzalni obok, przebrała się w fioletową sukienkę> Gotowa <powiedziała słysząc głos siostry> Wychodzimy <uśmiechnęła się i opuściła kabinę>
<uśmiechnęła się zadziornie i wyszła z kabiny, stając na przeciwko siostry> Bomba. <skwitowała, przyglądając się jej uważnie>
Gość
JackieDaniels napisał:
Heaven Moore napisał:
JackieDaniels napisał:
Do przymierzalni. <pokiwała głową i wzięła do ręki jeszcze dwie sukienki i bieliznę, po czym poszła do przymierzalni. od razu przymierzyła czerwoną sukienkę, po chwili powiedziała głośno, by siostra usłyszała> Gotowa?<poszła do przymierzalni obok, przebrała się w fioletową sukienkę> Gotowa <powiedziała słysząc głos siostry> Wychodzimy <uśmiechnęła się i opuściła kabinę>
<uśmiechnęła się zadziornie i wyszła z kabiny, stając na przeciwko siostry> Bomba. <skwitowała, przyglądając się jej uważnie>
<uśmiechnęła się przyglądając siostrze> Musisz ją wziąć! Wyglądasz obłędnie <mówi po czym przygląda się sobie> To chyba nie mój styl. Zaraz wracam <obkręca się na pięcie, wraca do kabiny i po chwili wychodzi w czerwonej sukience z naszytą czarną koronką> Od razu lepiej <śmieje się>
Gość
Heaven Moore napisał:
JackieDaniels napisał:
Heaven Moore napisał:
<poszła do przymierzalni obok, przebrała się w fioletową sukienkę> Gotowa <powiedziała słysząc głos siostry> Wychodzimy <uśmiechnęła się i opuściła kabinę><uśmiechnęła się zadziornie i wyszła z kabiny, stając na przeciwko siostry> Bomba. <skwitowała, przyglądając się jej uważnie>
<uśmiechnęła się przyglądając siostrze> Musisz ją wziąć! Wyglądasz obłędnie <mówi po czym przygląda się sobie> To chyba nie mój styl. Zaraz wracam <obkręca się na pięcie, wraca do kabiny i po chwili wychodzi w czerwonej sukience z naszytą czarną koronką> Od razu lepiej <śmieje się>
<zachichotała pod nosem, rozglądając się dookoła> Wychodzimy. <powiedziała, unosząc znacząco brwi i pakując stare ciuchy do wielkiej torby>
Gość
JackieDaniels napisał:
Heaven Moore napisał:
JackieDaniels napisał:
<uśmiechnęła się zadziornie i wyszła z kabiny, stając na przeciwko siostry> Bomba. <skwitowała, przyglądając się jej uważnie><uśmiechnęła się przyglądając siostrze> Musisz ją wziąć! Wyglądasz obłędnie <mówi po czym przygląda się sobie> To chyba nie mój styl. Zaraz wracam <obkręca się na pięcie, wraca do kabiny i po chwili wychodzi w czerwonej sukience z naszytą czarną koronką> Od razu lepiej <śmieje się>
<zachichotała pod nosem, rozglądając się dookoła> Wychodzimy. <powiedziała, unosząc znacząco brwi i pakując stare ciuchy do wielkiej torby>
<wzruszyła ramionami> Mam lepszy sposób <uśmiechnęła się i poszła zahipnotyzować kasjerkę. Po chwili wróciła do Jackie> Nie wiem, jak ty, ale u mnie na jednej sukience się nie skończy <zaśmiała się>
Gość
Heaven Moore napisał:
JackieDaniels napisał:
Heaven Moore napisał:
<uśmiechnęła się przyglądając siostrze> Musisz ją wziąć! Wyglądasz obłędnie <mówi po czym przygląda się sobie> To chyba nie mój styl. Zaraz wracam <obkręca się na pięcie, wraca do kabiny i po chwili wychodzi w czerwonej sukience z naszytą czarną koronką> Od razu lepiej <śmieje się><zachichotała pod nosem, rozglądając się dookoła> Wychodzimy. <powiedziała, unosząc znacząco brwi i pakując stare ciuchy do wielkiej torby>
<wzruszyła ramionami> Mam lepszy sposób <uśmiechnęła się i poszła zahipnotyzować kasjerkę. Po chwili wróciła do Jackie> Nie wiem, jak ty, ale u mnie na jednej sukience się nie skończy <zaśmiała się>
<zaśmiała się, pakując do torby reszte rzeczy z przymierzalni> Pójdę do domu, sis. <wyszła>
Gość
JackieDaniels napisał:
Heaven Moore napisał:
JackieDaniels napisał:
<zachichotała pod nosem, rozglądając się dookoła> Wychodzimy. <powiedziała, unosząc znacząco brwi i pakując stare ciuchy do wielkiej torby><wzruszyła ramionami> Mam lepszy sposób <uśmiechnęła się i poszła zahipnotyzować kasjerkę. Po chwili wróciła do Jackie> Nie wiem, jak ty, ale u mnie na jednej sukience się nie skończy <zaśmiała się>
<zaśmiała się, pakując do torby reszte rzeczy z przymierzalni> Pójdę do domu, sis. <wyszła>
Jak chcesz <uśmiechnęła się> Ja muszę kupić jeszcze dodatki <mówi już bardziej do siebie. Idzie do przymierzalni, przebiera się, idzie do kasy, gdzie kobieta za ladą pakuje jej wszystkie sukienki i bez płacenia wychodzi. Kieruje się do sklepu obuwniczego>
Gość
<przychodzą do centrum> To co? Najpierw sukienka? <uśmiecha się>
Gość
Annabeth Blake napisał:
<przychodzą do centrum> To co? Najpierw sukienka? <uśmiecha się>
Tak, ale tobie też coś wybieramy *uśmiechnęła się*
Gość
Heaven Moore napisał:
JackieDaniels napisał:
Heaven Moore napisał:
<wzruszyła ramionami> Mam lepszy sposób <uśmiechnęła się i poszła zahipnotyzować kasjerkę. Po chwili wróciła do Jackie> Nie wiem, jak ty, ale u mnie na jednej sukience się nie skończy <zaśmiała się><zaśmiała się, pakując do torby reszte rzeczy z przymierzalni> Pójdę do domu, sis. <wyszła>
Jak chcesz <uśmiechnęła się> Ja muszę kupić jeszcze dodatki <mówi już bardziej do siebie. Idzie do przymierzalni, przebiera się, idzie do kasy, gdzie kobieta za ladą pakuje jej wszystkie sukienki i bez płacenia wychodzi. Kieruje się do sklepu obuwniczego>
<kupuje czarne buty na wysokich obcasach z nadzieja, że dzięki nim będzie chociaż trochę wyższa, wychodzi z centrum handlowego>
Gość
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
<przychodzą do centrum> To co? Najpierw sukienka? <uśmiecha się>
Tak, ale tobie też coś wybieramy *uśmiechnęła się*
Dobra <uśmiecha się, wchodzą do jednego ze sklepów, przeglądają sukienki> Swoją drogą.. gdzie jest Samuel? <pyta ostrożnie> Dawno go nie widziałam.
Gość
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
<przychodzą do centrum> To co? Najpierw sukienka? <uśmiecha się>
Tak, ale tobie też coś wybieramy *uśmiechnęła się*
Dobra <uśmiecha się, wchodzą do jednego ze sklepów, przeglądają sukienki> Swoją drogą.. gdzie jest Samuel? <pyta ostrożnie> Dawno go nie widziałam.
Wyjechał *złozyłą usta w cienką linię, także przegląda sukienki*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Tak, ale tobie też coś wybieramy *uśmiechnęła się*Dobra <uśmiecha się, wchodzą do jednego ze sklepów, przeglądają sukienki> Swoją drogą.. gdzie jest Samuel? <pyta ostrożnie> Dawno go nie widziałam.
Wyjechał *złozyłą usta w cienką linię, także przegląda sukienki*
Aha <marszczy brwi przeglądając wieszaki> Ta mi się podoba <mówi biorąc do ręki sukienkę w kolorze ecru, idzie do przymierzalni>
Gość
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
Dobra <uśmiecha się, wchodzą do jednego ze sklepów, przeglądają sukienki> Swoją drogą.. gdzie jest Samuel? <pyta ostrożnie> Dawno go nie widziałam.
Wyjechał *złozyłą usta w cienką linię, także przegląda sukienki*
Aha <marszczy brwi przeglądając wieszaki> Ta mi się podoba <mówi biorąc do ręki sukienkę w kolorze ecru, idzie do przymierzalni>
Faktycznie ładna
*przytaknęła i dalej oglądała sukienki*
Ostatnio edytowany przez BerryBlackmine (21-06-13 22:04:52)
Gość
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Wyjechał *złozyłą usta w cienką linię, także przegląda sukienki*Aha <marszczy brwi przeglądając wieszaki> Ta mi się podoba <mówi biorąc do ręki sukienkę w kolorze ecru, idzie do przymierzalni>
Faktycznie
*przytaknęła i dalej oglądała sukienki*
<wychodzi z przymierzalni> I jak? <pyta z uśmiechem obkręcając się na palcach>
Gość
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
Aha <marszczy brwi przeglądając wieszaki> Ta mi się podoba <mówi biorąc do ręki sukienkę w kolorze ecru, idzie do przymierzalni>Faktycznie
*przytaknęła i dalej oglądała sukienki*<wychodzi z przymierzalni> I jak? <pyta z uśmiechem obkręcając się na palcach>
*ogląda ją uważnie od góry do dołu*
No... niezła, niezła.
Gość
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Faktycznie
*przytaknęła i dalej oglądała sukienki*<wychodzi z przymierzalni> I jak? <pyta z uśmiechem obkręcając się na palcach>
*ogląda ją uważnie od góry do dołu*
No... niezła, niezła.
<przegląda się w lustrze> Chyba ją wezmę <stwierdza i odwraca się w stronę Berry> Znalazłaś coś ciekawego dla siebie?
Gość
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
<wychodzi z przymierzalni> I jak? <pyta z uśmiechem obkręcając się na palcach>*ogląda ją uważnie od góry do dołu*
No... niezła, niezła.<przegląda się w lustrze> Chyba ją wezmę <stwierdza i odwraca się w stronę Berry> Znalazłaś coś ciekawego dla siebie?
Niestety nie *wzruszyła ramionami* Ale jeszcze coś znajdę, zobaczysz, tylko, że nie dzisiaj. Zaraz zamykają
Gość
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
*ogląda ją uważnie od góry do dołu*
No... niezła, niezła.<przegląda się w lustrze> Chyba ją wezmę <stwierdza i odwraca się w stronę Berry> Znalazłaś coś ciekawego dla siebie?
Niestety nie *wzruszyła ramionami* Ale jeszcze coś znajdę, zobaczysz, tylko, że nie dzisiaj. Zaraz zamykają
Jak uważasz <mówi i idzie w stronę kasy, płaci kartą> To co chcesz porobić?
Gość
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
<przegląda się w lustrze> Chyba ją wezmę <stwierdza i odwraca się w stronę Berry> Znalazłaś coś ciekawego dla siebie?Niestety nie *wzruszyła ramionami* Ale jeszcze coś znajdę, zobaczysz, tylko, że nie dzisiaj. Zaraz zamykają
Jak uważasz <mówi i idzie w stronę kasy, płaci kartą> To co chcesz porobić?
O mój Boże, ty masz jeszcze siłę na cokolwiek? *spojrzała na nią z rozbawieniem*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Niestety nie *wzruszyła ramionami* Ale jeszcze coś znajdę, zobaczysz, tylko, że nie dzisiaj. Zaraz zamykająJak uważasz <mówi i idzie w stronę kasy, płaci kartą> To co chcesz porobić?
O mój Boże, ty masz jeszcze siłę na cokolwiek? *spojrzała na nią z rozbawieniem*
Jestem wampirem <mówi wzruszając ramionami> Mimo, że nie jadłam nic od dwóch dni i tak daję radę <uśmiecha się lekko>
Gość
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
Jak uważasz <mówi i idzie w stronę kasy, płaci kartą> To co chcesz porobić?O mój Boże, ty masz jeszcze siłę na cokolwiek? *spojrzała na nią z rozbawieniem*
Jestem wampirem <mówi wzruszając ramionami> Mimo, że nie jadłam nic od dwóch dni i tak daję radę <uśmiecha się lekko>
Aha *powiedziała i wyszły ze sklepu* Słuchaj, bez urazy, ja już jestem potwornie zmęczona
Gość
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
O mój Boże, ty masz jeszcze siłę na cokolwiek? *spojrzała na nią z rozbawieniem*Jestem wampirem <mówi wzruszając ramionami> Mimo, że nie jadłam nic od dwóch dni i tak daję radę <uśmiecha się lekko>
Aha *powiedziała i wyszły ze sklepu* Słuchaj, bez urazy, ja już jestem potwornie zmęczona
Nie ma sprawy <uśmiecha się> ale musimy to koniecznie powtórzyć. Świetnie się bawiłam.
Gość
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
Jestem wampirem <mówi wzruszając ramionami> Mimo, że nie jadłam nic od dwóch dni i tak daję radę <uśmiecha się lekko>Aha *powiedziała i wyszły ze sklepu* Słuchaj, bez urazy, ja już jestem potwornie zmęczona
Nie ma sprawy <uśmiecha się> ale musimy to koniecznie powtórzyć. Świetnie się bawiłam.
Ja też *uśmiechnęła się* Papa, do zobaczenia *powiedziała, wyszła z centrum i poszła w swoją stronę*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Aha *powiedziała i wyszły ze sklepu* Słuchaj, bez urazy, ja już jestem potwornie zmęczonaNie ma sprawy <uśmiecha się> ale musimy to koniecznie powtórzyć. Świetnie się bawiłam.
Ja też *uśmiechnęła się* Papa, do zobaczenia *powiedziała, wyszła z centrum i poszła w swoją stronę*
<wyszła zaraz za nią>
Gość
<wchodzi, szuka dla siebie idealnej sukienki>
<gdy znalazła wymarzoną kreację postanowiła wrócić do Tylera>
Ostatnio edytowany przez QuinnMuller (22-06-13 17:35:50)