Gość
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
*Wyszedł za dziewczyną* Ja też ale następnym razem ty przyśpieszasz kolejkę. * Uśmiechnął się **Uniosła brwi* Pewnie *powiedziała beztrosko.* To co teraz robimy?
*Spojrzał na zegarek* Zrobiło się już późno. Mogę cię odprowadzić do domu jeśli chcesz.
*Spojrzała na zegarek i wzruszyła ramionami.* Dla mnie jest wcześnie. *powiedziała podkreślając słowo ,,mnie''*
Gość
Dla mnie też ale niestety muszę już iść. To jak mam cię odprowadzić czy zamierzasz włóczyć się po cmentarzu. * Uniósł brwi*
Gość
Diego Torees napisał:
Dla mnie też ale niestety muszę już iść. To jak mam cię odprowadzić czy zamierzasz włóczyć się po cmentarzu. * Uniósł brwi*
*Wzruszyła ramionami, tracąc zainteresowanie* Idę się włóczyć po barach... *powiedziała i odwróciła się, by odejść.*
Gość
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
Dla mnie też ale niestety muszę już iść. To jak mam cię odprowadzić czy zamierzasz włóczyć się po cmentarzu. * Uniósł brwi*
*Wzruszyła ramionami, tracąc zainteresowanie* Idę się włóczyć po barach... *powiedziała i odwróciła się, by odejść.*
*Złapał ją szybkim ruchem i przyciągnął ją do siebie.* Spotkamy się jeszcze ? * Spojrzał się w jej oczy, pogładził ja po policzku*
Gość
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
Dla mnie też ale niestety muszę już iść. To jak mam cię odprowadzić czy zamierzasz włóczyć się po cmentarzu. * Uniósł brwi*
*Wzruszyła ramionami, tracąc zainteresowanie* Idę się włóczyć po barach... *powiedziała i odwróciła się, by odejść.*
*Złapał ją szybkim ruchem i przyciągnął ją do siebie.* Spotkamy się jeszcze ? * Spojrzał się w jej oczy, pogładził ja po policzku*
*Przeszedł ja lekki dreszcz* Chętnie *odparła, jej żółte oczy zapłonęły.*
Gość
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
*Wzruszyła ramionami, tracąc zainteresowanie* Idę się włóczyć po barach... *powiedziała i odwróciła się, by odejść.**Złapał ją szybkim ruchem i przyciągnął ją do siebie.* Spotkamy się jeszcze ? * Spojrzał się w jej oczy, pogładził ja po policzku*
*Przeszedł ja lekki dreszcz* Chętnie *odparła, jej żółte oczy zapłonęły.*
Chciałbym cię pocałować ale to by było chamskie z mojej strony. * Nie przestawał głaskać jej policzka* Podobają mi się te twoje żółte oczy.
Gość
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
*Złapał ją szybkim ruchem i przyciągnął ją do siebie.* Spotkamy się jeszcze ? * Spojrzał się w jej oczy, pogładził ja po policzku**Przeszedł ja lekki dreszcz* Chętnie *odparła, jej żółte oczy zapłonęły.*
Chciałbym cię pocałować ale to by było chamskie z mojej strony. * Nie przestawał głaskać jej policzka* Podobają mi się te twoje żółte oczy.
Dlaczego chamskie? *zapytała od razu* Bo są nietypowe *odparła.*
Gość
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
*Przeszedł ja lekki dreszcz* Chętnie *odparła, jej żółte oczy zapłonęły.*Chciałbym cię pocałować ale to by było chamskie z mojej strony. * Nie przestawał głaskać jej policzka* Podobają mi się te twoje żółte oczy.
Dlaczego chamskie? *zapytała od razu* Bo są nietypowe *odparła.*
* Westchnął* Bo pewnie ty tego nie chcesz.
Gość
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
Chciałbym cię pocałować ale to by było chamskie z mojej strony. * Nie przestawał głaskać jej policzka* Podobają mi się te twoje żółte oczy.Dlaczego chamskie? *zapytała od razu* Bo są nietypowe *odparła.*
* Westchnął* Bo pewnie ty tego nie chcesz.
*Spojrzała mu w oczy.* Pierdzielę zasady *mruknęła i pocałowała go namiętnie.*
Gość
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
Dlaczego chamskie? *zapytała od razu* Bo są nietypowe *odparła.** Westchnął* Bo pewnie ty tego nie chcesz.
*Spojrzała mu w oczy.* Pierdzielę zasady *mruknęła i pocałowała go namiętnie.*
*Złapał ją za szyję i odwzajemnił pocałunek*
Gość
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
* Westchnął* Bo pewnie ty tego nie chcesz.*Spojrzała mu w oczy.* Pierdzielę zasady *mruknęła i pocałowała go namiętnie.*
*Złapał ją za szyję i odwzajemnił pocałunek*
*Wsunęła rękę w jego włosy*
Gość
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
*Spojrzała mu w oczy.* Pierdzielę zasady *mruknęła i pocałowała go namiętnie.**Złapał ją za szyję i odwzajemnił pocałunek*
*Wsunęła rękę w jego włosy*
*Uśmiechnął się nie przestając jej całować.*
Gość
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
*Złapał ją za szyję i odwzajemnił pocałunek**Wsunęła rękę w jego włosy*
*Uśmiechnął się nie przestając jej całować.*
*Cofnęła się o krok* Mówiłeś, że musisz już iść? *zapytała z błyskiem w oku.*
Gość
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
*Wsunęła rękę w jego włosy**Uśmiechnął się nie przestając jej całować.*
*Cofnęła się o krok* Mówiłeś, że musisz już iść? *zapytała z błyskiem w oku.*
*Podrapał się niewinnie po głowie *Moje plany się troche zmieniły.
Gość
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
*Uśmiechnął się nie przestając jej całować.**Cofnęła się o krok* Mówiłeś, że musisz już iść? *zapytała z błyskiem w oku.*
*Podrapał się niewinnie po głowie *Moje plany się troche zmieniły.
*Parsknęła śmiechem* Widzę *mruknęła, przyglądając mu się.*
Gość
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
*Cofnęła się o krok* Mówiłeś, że musisz już iść? *zapytała z błyskiem w oku.**Podrapał się niewinnie po głowie *Moje plany się troche zmieniły.
*Parsknęła śmiechem* Widzę *mruknęła, przyglądając mu się.*
Wrócę do domu kiedy i ty będziesz musiała już iść * Uśmiechnął się *
Gość
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
*Podrapał się niewinnie po głowie *Moje plany się troche zmieniły.*Parsknęła śmiechem* Widzę *mruknęła, przyglądając mu się.*
Wrócę do domu kiedy i ty będziesz musiała już iść * Uśmiechnął się *
No dobrze *powiedziała i rozejrzała się.* Czyli mamy praktycznie całą noc.... *uśmiechnęła się łobuzersko.* Co możemy porobić?
Gość
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
*Parsknęła śmiechem* Widzę *mruknęła, przyglądając mu się.*Wrócę do domu kiedy i ty będziesz musiała już iść * Uśmiechnął się *
No dobrze *powiedziała i rozejrzała się.* Czyli mamy praktycznie całą noc.... *uśmiechnęła się łobuzersko.* Co możemy porobić?
Nie wiem * Wzruszył ramionami * A co chcesz ?
Gość
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
Wrócę do domu kiedy i ty będziesz musiała już iść * Uśmiechnął się *No dobrze *powiedziała i rozejrzała się.* Czyli mamy praktycznie całą noc.... *uśmiechnęła się łobuzersko.* Co możemy porobić?
Nie wiem * Wzruszył ramionami * A co chcesz ?
*Nagle dobry humor ją opuścił i parsknęła rozwścieczona* A skąd ja mam wiedzieć?! Jestem w tym mieście dopiero pierwszy dzień! *prychnęła, odchodząc kilka kroków.*
Gość
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
No dobrze *powiedziała i rozejrzała się.* Czyli mamy praktycznie całą noc.... *uśmiechnęła się łobuzersko.* Co możemy porobić?Nie wiem * Wzruszył ramionami * A co chcesz ?
*Nagle dobry humor ją opuścił i parsknęła rozwścieczona* A skąd ja mam wiedzieć?! Jestem w tym mieście dopiero pierwszy dzień! *prychnęła, odchodząc kilka kroków.*
* Podszedł do niej* Przepraszam. * Powiedział cicho* Idziemy się napić ?
Gość
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
Nie wiem * Wzruszył ramionami * A co chcesz ?*Nagle dobry humor ją opuścił i parsknęła rozwścieczona* A skąd ja mam wiedzieć?! Jestem w tym mieście dopiero pierwszy dzień! *prychnęła, odchodząc kilka kroków.*
* Podszedł do niej* Przepraszam. * Powiedział cicho* Idziemy się napić ?
*Nagle stała się zamyślona.* Ty nie masz za co... *powiedziała cicho.* Jestem trochę spontaniczna i ulegam emocjom.... taka huśtawka nastrojów. *uśmiecha się lekko i zaraz znów staje się energiczna i pełna życia.* Byleby czegoś mocnego!
Gość
Sol Isane napisał:
Diego Torees napisał:
Sol Isane napisał:
*Nagle dobry humor ją opuścił i parsknęła rozwścieczona* A skąd ja mam wiedzieć?! Jestem w tym mieście dopiero pierwszy dzień! *prychnęła, odchodząc kilka kroków.*
* Podszedł do niej* Przepraszam. * Powiedział cicho* Idziemy się napić ?
*Nagle stała się zamyślona.* Ty nie masz za co... *powiedziała cicho.* Jestem trochę spontaniczna i ulegam emocjom.... taka huśtawka nastrojów. *uśmiecha się lekko i zaraz znów staje się energiczna i pełna życia.* Byleby czegoś mocnego!
Ok * Złapał ją za rękę i wyszli*
Ostatnio edytowany przez Diego Torees (18-07-13 00:58:13)
Gość
*wszedł z Berry i zatrzymał się na chwilę przyciągając ją do siebie i całując namiętnie*
Gość
Jared Delacure napisał:
*wszedł z Berry i zatrzymał się na chwilę przyciągając ją do siebie i całując namiętnie*
*przymknęła oczy i wplotła dłonie w jego włosy*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Jared Delacure napisał:
*wszedł z Berry i zatrzymał się na chwilę przyciągając ją do siebie i całując namiętnie*
*przymknęła oczy i wplotła dłonie w jego włosy*
*uśmiechnął się i odsunął się ciągnąc ją za rękę*
Już nie płacz maleńka