Administrator
OGRÓD BOTANICZNY
Offline
Gość
<wchodzi, siada na jakiejś ławce i patrzy w niebo, oddychając ciężko>
Gość
<wchodzi, siada obok nieznajomego i czyta książkę>
Gość
<wychodzi>
Gość
<rozgląda się dookoła, a gdy nikt nie patrzy, teleportuje się do swojego domu>
Gość
* Ogląda rośliny i podziwia ich piękno, a potem wychodzi*
Gość
*Wszedł, usiadł na ławce i przypatrywał się roślinom*
Gość
*Wyszedł*
Gość
*Wchodzi, siada na ławce, przygląda się roślinom i myśli *
Gość
Tomas Torees napisał:
*Wchodzi, siada na ławce, przygląda się roślinom i myśli *
<wchodzi, zauważa Tomasa, siada obok niego>Nie przeszkadzam?<uśmiecha się>
Gość
Mira Adams napisał:
Tomas Torees napisał:
*Wchodzi, siada na ławce, przygląda się roślinom i myśli *
<wchodzi, zauważa Tomasa, siada obok niego>Nie przeszkadzam?<uśmiecha się>
* patrzy na nią * Nie przeszkadzasz. Miranda? Dziewczyna mojego brata?
Gość
Tomas Torees napisał:
Mira Adams napisał:
Tomas Torees napisał:
*Wchodzi, siada na ławce, przygląda się roślinom i myśli *
<wchodzi, zauważa Tomasa, siada obok niego>Nie przeszkadzam?<uśmiecha się>
* patrzy na nią * Nie przeszkadzasz. Miranda? Dziewczyna mojego brata?
Tya..<uśmiecha się>Dokładnie.
Gość
Mira Adams napisał:
Tomas Torees napisał:
Mira Adams napisał:
<wchodzi, zauważa Tomasa, siada obok niego>Nie przeszkadzam?<uśmiecha się>
* patrzy na nią * Nie przeszkadzasz. Miranda? Dziewczyna mojego brata?
Tya..<uśmiecha się>Dokładnie.
*przyjrzał się otoczeniu* Lubisz kwiaty?
Ostatnio edytowany przez Tomas Torees (06-08-13 22:27:44)
Gość
Tomas Torees napisał:
Mira Adams napisał:
Tomas Torees napisał:
* patrzy na nią * Nie przeszkadzasz. Miranda? Dziewczyna mojego brata?Tya..<uśmiecha się>Dokładnie.
*przyjrzał się jej* Lubisz kwiaty?
Nawet bardzo.<splata dłonie, a łokcie opiera na kolanach, patrzy przed siebie>
Gość
Mira Adams napisał:
Tomas Torees napisał:
Mira Adams napisał:
Tya..<uśmiecha się>Dokładnie.*przyjrzał się jej* Lubisz kwiaty?
Nawet bardzo.<splata dłonie, a łokcie opiera na kolanach, patrzy przed siebie>
Ja też. Bardzo. * zamyślił się, po chwili się ocknął * Co tam u ciebie?
Gość
Tomas Torees napisał:
Mira Adams napisał:
Tomas Torees napisał:
*przyjrzał się jej* Lubisz kwiaty?Nawet bardzo.<splata dłonie, a łokcie opiera na kolanach, patrzy przed siebie>
Ja też. Bardzo. * zamyślił się, po chwili się ocknął * Co tam u ciebie?
U mnie nieźle, moja kuzynka wyjechała i wraca w piątek. Chciałam się upić , ale po zastanowieniu jednak przyszłam tutaj.<uśmiecha się>
Gość
Mira Adams napisał:
Tomas Torees napisał:
Mira Adams napisał:
Nawet bardzo.<splata dłonie, a łokcie opiera na kolanach, patrzy przed siebie>Ja też. Bardzo. * zamyślił się, po chwili się ocknął * Co tam u ciebie?
U mnie nieźle, moja kuzynka wyjechała i wraca w piątek. Chciałam się upić , ale po zastanowieniu jednak przyszłam tutaj.<uśmiecha się>
Upić? *spojrzał pytająco * masz chatę wolną, powinnaś korzystać * uśmiechnął się* a przyznasz, ze jak się leży pod stołem to nie najlepszy sposób spędzania czasu. *przyjrzał się jej * no chyba, że chodzi o coś innego
Gość
Tomas Torees napisał:
Mira Adams napisał:
Tomas Torees napisał:
Ja też. Bardzo. * zamyślił się, po chwili się ocknął * Co tam u ciebie?U mnie nieźle, moja kuzynka wyjechała i wraca w piątek. Chciałam się upić , ale po zastanowieniu jednak przyszłam tutaj.<uśmiecha się>
Upić? *spojrzał pytająco * masz chatę wolną, powinnaś korzystać * uśmiechnął się* a przyznasz, ze jak się leży pod stołem to nie najlepszy sposób spędzania czasu. *przyjrzał się jej * no chyba, że chodzi o coś innego
<śmieje się>Masz całkowitą rację, ale spod stołu mam całkiem blisko na kanapę, więc nie ma problemu.<puszcza mu oczko>
Gość
Mira Adams napisał:
Tomas Torees napisał:
Mira Adams napisał:
U mnie nieźle, moja kuzynka wyjechała i wraca w piątek. Chciałam się upić , ale po zastanowieniu jednak przyszłam tutaj.<uśmiecha się>Upić? *spojrzał pytająco * masz chatę wolną, powinnaś korzystać * uśmiechnął się* a przyznasz, ze jak się leży pod stołem to nie najlepszy sposób spędzania czasu. *przyjrzał się jej * no chyba, że chodzi o coś innego
<śmieje się>Masz całkowitą rację, ale spod stołu mam całkiem blisko na kanapę, więc nie ma problemu.<puszcza mu oczko>
No teoretycznie tak, ale nie wiadomo jak to dojście do kanapy w praktyce wyjdzie *zaśmiał się*
Gość
Tomas Torees napisał:
Mira Adams napisał:
Tomas Torees napisał:
Upić? *spojrzał pytająco * masz chatę wolną, powinnaś korzystać * uśmiechnął się* a przyznasz, ze jak się leży pod stołem to nie najlepszy sposób spędzania czasu. *przyjrzał się jej * no chyba, że chodzi o coś innego<śmieje się>Masz całkowitą rację, ale spod stołu mam całkiem blisko na kanapę, więc nie ma problemu.<puszcza mu oczko>
No teoretycznie tak, ale nie wiadomo jak to dojście do kanapy w praktyce wyjdzie *zaśmiał się*
Zazwyczaj jakoś wychodzi.<mówi dumna i śmieje się>Czasem nawet tanecznym krokiem.
Gość
Mira Adams napisał:
Tomas Torees napisał:
Mira Adams napisał:
<śmieje się>Masz całkowitą rację, ale spod stołu mam całkiem blisko na kanapę, więc nie ma problemu.<puszcza mu oczko>No teoretycznie tak, ale nie wiadomo jak to dojście do kanapy w praktyce wyjdzie *zaśmiał się*
Zazwyczaj jakoś wychodzi.<mówi dumna i śmieje się>Czasem nawet tanecznym krokiem.
Chciałbym to zobaczyć * śmieje się* A dlaczego chciałaś się upić?
Gość
Tomas Torees napisał:
Mira Adams napisał:
Tomas Torees napisał:
No teoretycznie tak, ale nie wiadomo jak to dojście do kanapy w praktyce wyjdzie *zaśmiał się*Zazwyczaj jakoś wychodzi.<mówi dumna i śmieje się>Czasem nawet tanecznym krokiem.
Chciałbym to zobaczyć * śmieje się* A dlaczego chciałaś się upić?
A muszę mieć powód?<patrzy na niego i pytająco unosi brew>
Gość
Mira Adams napisał:
Tomas Torees napisał:
Mira Adams napisał:
Zazwyczaj jakoś wychodzi.<mówi dumna i śmieje się>Czasem nawet tanecznym krokiem.Chciałbym to zobaczyć * śmieje się* A dlaczego chciałaś się upić?
A muszę mieć powód?<patrzy na niego i pytająco unosi brew>
Teoretycznie nie * uśmiechnął się* To masz jakieś plany na dni ,,wolnej chaty"?
Gość
Tomas Torees napisał:
Mira Adams napisał:
Tomas Torees napisał:
Chciałbym to zobaczyć * śmieje się* A dlaczego chciałaś się upić?A muszę mieć powód?<patrzy na niego i pytająco unosi brew>
Teoretycznie nie * uśmiechnął się* To masz jakieś plany na dni ,,wolnej chaty"?
Raczej nie.<patrzy na niego, chwilę się zastanawia>A ty co byś zaproponował?
Gość
Mira Adams napisał:
Tomas Torees napisał:
Mira Adams napisał:
A muszę mieć powód?<patrzy na niego i pytająco unosi brew>Teoretycznie nie * uśmiechnął się* To masz jakieś plany na dni ,,wolnej chaty"?
Raczej nie.<patrzy na niego, chwilę się zastanawia>A ty co byś zaproponował?
Hmm.. zawsze możesz zrobić jakąś impreze * zamyślił się * hm.. możesz.. sam nie wiem